Komu pomagamy?
Komu pomagamy?

Pomagamy dzieciom pracowników wszystkich służb publicznych, którzy zginęli albo zostali ranni w trakcie pełnienia swoich obowiązków, a także dzieciom pracowników służby zdrowia, którzy stracili życie albo ponieśli uszczerbek na zdrowiu, walcząc z pandemią Covid-19.

Dzieci i rodziny

Pomagamy dzieciom pracowników wszystkich służb publicznych, którzy zginęli albo zostali ranni w trakcie pełnienia swoich obowiązków.

Historie i sukcesy Podopiecznych

W Fundacji Dorastaj z Nami opiekujemy się dziećmi żołnierzy, strażaków, policjantów, ratowników górskich i medyków walczących z covid-19.

Pracownicy służb publicznych

Misja Fundacji ukierunkowane jest również na wzmacnianie szacunku dla pracy, poświęcenia i odwagi osób, które na co dzień dbają o nasze bezpieczeństwo.

Potrzebuję pomocy

Jeśli Twój rodzic stracił życie lub zdrowie na służbie – zwróć się do nas!

Jak działamy
Ogólnopolski Program Pomocy Systemowej Koalicja: Razem dla Bohaterów
Program pomocowy dla dzieci i ich rodzin
Działania wzmacniające etos służb publicznych
Program dla pracowników służb i funkcjonariuszy: Służba i Pomoc
Siła Wsparcia Kobiet
Wystawa: Dla Ciebie zginął...
Wystawa: Dorastam z Wami
Pomóż, by chciało im się żyć
Życie to nie zabawa
Pomóż mi dorosnąć do nowego życia
Dla Ciebie zginął żołnierz, strażak, policjant, a dla nie Tata
Bohaterowie
Książka "Śmierć warta zachodu"
Album „Dorosnąć do śmierci”
Kim jesteśmy
O Fundacji

Nasza misja i działania

Zespół

Poznajmy się!

Partnerzy

Zobacz z kim współpracujemy

Sprawozdania

Zapoznaj się z naszymi sprawozdaniami

Raporty zrównoważonego rozwoju

Sprawdź nasze zobowiązania oraz plany w kontekście zarządzania kwestiami ESG

Dla mediów

Pobierz materiały

Baza wiedzy
Poradniki
Spotkania z Bohaterami
Artykuły
Podcasty
Warsztaty
Aktualności
Publikacje
Projekt bez nazwy - zdalna nauka groźna dla dzieci

Zdalna nauka groźna dla dzieci

Ile czasu spędzają dzieci i młodzież przed komputerem w dobie nauki zdalnej?

W lutym 2020 roku średnia ilość godzin spędzanych przez dzieci i młodzież (10-18 lat) przed ekranem komputera wynosiła 5 godzin dziennie. W maju 2020 roku po wprowadzeniu zdalnego nauczania było to już średnio 9 godzin – praktycznie cały dzień, jeśli odejmiemy czas na posiłki, toaletę i sen. Ich życie zostało ograniczone do siedzenia przed ekranem monitora, bez ruchu fizycznego, bez aktywności intelektualnej, bez czytania i pisania. Wszystko to w okresie intensywnego rozwoju ciała i mózgu młodego człowieka.

Jak to wpływa na ich funkcjonowanie?

Weźmy taki przykład: ze względu na duże ilości niebieskiego światła 51% nastolatków ma poważne problemy ze snem. Część z nich dosłownie traci przytomność o 2 w nocy, przeglądając wiadomości na telefonie. Nie potrafią normalnie położyć się do łóżka, a ich sen jest zaburzony. Dochodzą do tego problemy z koncentracją, drażliwość, stany depresyjne i wiele innych trudności związanych z całodniowym siedzeniem przed komputerem oraz izolacją społeczną.

Kiedy internet szkodzi?

Chodzenie do szkoły oznacza fizyczne przemieszczanie się z miejsca na miejsce, rozmowy i interakcję fizyczną w klasie, relacje społeczne i wiele innych rzeczy, wokół których nastolatkowie budują swój świat. Można wyjść z domu, spotkać się z rówieśnikami, pogadać o nauczycielach, poznać kogoś nowego, popłakać z przyjaciółką.

Przypomnijmy sobie, jak to było, gdy się miało naście lat, jakie to było dla nas wtedy ważne. I wyobraźmy sobie, że z dnia na dzień ten świat się skończył. Ktoś powie zapewne: „Oj tam, oj tam. Przecież to nie koniec świata. Później nadrobią. Ludzie dorośli mają większe problemy”. Tylko tego czasu nie da się nadrobić. Dzieci tracą coś bezpowrotnie. Młode pokolenie to pokolenie nieuchronnie związane z rozwojem nowych mediów. Jednak teraz znaleźliśmy się w zupełnie innej rzeczywistości i mamy do czynienia z inną skalą problemu. Zdalne nauczanie w wielu przypadkach stało się dla naszych pociech okazją do dodatkowych rozmów ze sobą na czatach, tworzenia gifów i memów, grania w gry, oglądania filmików na YouTubie, siedzenia w mediach społecznościowych, przeglądania stron z pornografią, itp. Ta aktywność pozalekcyjna w internecie uległa zdecydowanemu spotęgowaniu, co bardzo negatywnie wpływa na rozwój naszych dzieci.

Rodzice są w pracy, praktycznie nikt z nich nie włączył jakiegokolwiek zabezpieczenia na urządzeniach, z których korzystają dzieci. To sprawia, że mogą one działać w zasadzie bezkarnie. Marzenia wielu nastolatków spełniły się. Do czasu.

Niepokojące wypowiedzi nastolatków o nauce zdalnej

Poniżej przedstawiamy kilka wypowiedzi dzieci uczących się zdalnie, o których sytuacji psychicznej dowiedział się psycholog podczas konsultacji:

  • „Pierwsze tygodnie były fajne. Mogłem grać tak dużo jak chciałem. Teraz mam odruch wymiotny, kiedy włączam komputer. Ostatnio łączę się na lekcje z telefonu i kładę się spać”.
  • „Nic mnie nie cieszy. Moje życie ogranicza się do internetu. Poza nim nie mam nic do roboty”.
  • „Kiedyś spotykałam się po lekcjach ze znajomymi, chodziliśmy do galerii, do Maca. Teraz boję się komuś zaproponować spotkania na żywo, jesteśmy non stop online”.
  • „Mam dość. Nie mogę trenować, nie mogę z nikim się spotkać, niczego się nie uczę”.
  • „Moje życie jest straszne. Czuję się jak zombie.”
Wiele dzieci nie może uczyć się zdalnie

Kolejnym problemem dla ogromnej ilości dzieci jest całkowite odcięcie od edukacji. To dzieci z wyzwaniami edukacyjnymi, opiniami i orzeczeniami poradni PP, które nie są w stanie skupić się na ekranie i uczyć się bez osobistego wsparcia nauczyciela. To uczniowie, którzy nie mają odpowiedniego sprzętu do nauki lub dostępu do internetu. Są to również młodzi ludzie z rodzin niewydolnych wychowawczo, przemocowych, czy tacy, którzy mają duże rodziny i brakuje im osobnego pomieszczenia, żeby móc się skupić na tym, co ktoś próbuje im przekazać.

Co my rodzice możemy zrobić?
  1. Przede wszystkim musimy założyć blokady rodzicielskie na WSZYSTKICH urządzeniach, z których korzystają nasze dzieci. Poradnie psychologiczne pękają w szwach, nie mogąc obsłużyć wszystkich małych pacjentów, których rodzicom „się wydawało”, że przypadek uzależnienia od pornografii nie dotyczy ich dziecka.
  2. Maksymalnie ograniczmy przebywanie dziecka przed ekranem monitora lub telefonu poza lekcjami.
  3. Wprowadźmy nawyk robienia sobie przez dziecko przerwy, nawet 5 minutowej, pomiędzy lekcjami online.
  4. Spędzajmy z dzieckiem czas – popołudniami lub wieczorami. Wyjdźmy na spacer, wybierzmy się na przejażdżkę rowerową, zagrajmy w coś lub podejmijmy obowiązki domowe. Nie oszukujmy się! Tylko w ten sposób odciągniemy dziecko od kontaktu z mediami.
  5. Najważniejsze – rozmawiajmy, rozmawiajmy i jeszcze raz rozmawiajmy. Nie oceniajmy, nie krytykujmy, wysłuchajmy. Jesteśmy ważniejsi niż rówieśnicy, okażmy zrozumienie i wsparcie. Usłyszmy, co przeżywają nasze dzieci, przytulajmy je, pogłaszczmy po plecach. One są teraz bardzo samotne i potrzebują naszej bliskości.
Gwałtowny wzrost zachorowań na depresję wśród dzieci

Pandemia odciska piętno na psychice nas wszystkich. Nasze dzieci popadają w depresję. W naszych domach rozgrywają się ciche dramaty. W ciągu ostatnich lat statystyki dotyczące gwałtownego i stałego wzrostu liczby chorób psychicznych u dzieci osiągają rozmiary drugiej epidemii. W grupie dzieci 6-12 lat na depresję cierpi aż 2% dzieci, u 30-75% dzieci cierpiących na depresję stwierdza się jednocześnie zaburzenia lękowe.

Depresja najczęściej objawia się brakiem chęci i motywacji do wykonywania codziennych obowiązków, rozdrażnieniem, chandrą, apatią. Chory na depresję z dnia na dzień traci zainteresowanie otoczeniem i poczucie sensu życia. To, co sprawiało mu dotychczas radość, nie ma dla niego znaczenia, a wykonywanie prostych czynności stanowi ogromny wysiłek. Depresja to poważna choroba, choremu nie pomoże stwierdzenie „weź się w garść”, konieczne są profesjonalna terapia i zrozumienie ze strony najbliższych.

Jakie są objawy depresji?

Brak energii, apatia, niepokój, rozdrażnienie, trudności w koncentracji uwagi i kreatywnym myśleniu, gorsza pamięć, niechęć do wykonywania obowiązków oraz czynności, problemy ze snem lub nadmierna senność, niskie poczucie własnej wartości, zmniejszenie apetytu i chudnięcie lub „zajadanie smutku” oraz tycie, ciągłe zmęczenie, suchość w ustach, bóle głowy i inne. Objawy depresji charakteryzuje duże natężenie, utrzymują się ponad 2 tygodnie i prowadzą do dezorganizacji życia chorego – osobistego, rodzinnego i zawodowego.

Objawy, których nie można zlekceważyć: destrukcyjne i samobójcze myśli, urojenia (fałszywe przekonania o sobie i innych, które chory bierze za pewnik), zagrożenie życia z powodu wycieńczenia organizmu oraz zahamowanie aktywności życiowych.

Gdzie szukać pomocy?

Skonsultujmy odczuwane przez dziecko objawy z psychologiem, ponieważ większość przyczyn pojawienia się depresji leży w psychice. Psycholog zaproponuje odpowiednie oddziaływanie psychoterapeutyczne, które pomoże dotrzeć do istoty trudności i wypracować odpowiednie strategie radzenia sobie z nimi. Może się tak zdarzyć, że sama psychoterapia nie wystarczy. Wtedy należy się skonsultować z lekarzem psychiatrą, który zaproponuje leki zmniejszające uciążliwość objawów chorobowych. Możemy również skorzystać z telefonu zaufania, gdzie profesjonaliści odpowiedzą na nasze wątpliwości związane z odczuwanymi objawami i pomogą nam odnaleźć właściwą drogę pomocy dla naszego dziecka.

Przygotowano na podstawie artykułu dostępnego 04.05.2021 r. na stronie grodziskodolne.pl

Podobał Ci się ten artykuł?

Wesprzyj Fundację Dorastaj z Nami!