W dobie dzisiejszych czasów, dynamicznego rozwoju ekonomicznego, społecznego i gospodarczego ludzie odeszli od tradycyjnego modelu rodziny, jaki funkcjonował jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Zmiana wartości życiowych, brak równości w małżeństwie czy nierealne oczekiwania często prowadzą do rozkładu pożycia małżeńskiego, czego konsekwencją są liczne rozwody lub separacje.
Nie jest to sytuacja komfortowa ani dla samych małżonków, ani dla ich dzieci, ze względu na to, że oprócz kwestii czysto formalnych dotyczących skutków prawnych orzeczenia o rozwodzie bądź separacji, na pierwszy plan wysuwają się emocje, które istotnie utrudniają wszystkim zainteresowanym przejście przez ten proces. Dlatego rolą sądu w takim postępowaniu jest ustanowienie podziału obowiązków między rodzicami w ten sposób, aby jak najwierniej odzwierciedlić sytuację sprzed rozpadu małżeństwa w kontekście sytuacji małoletnich dzieci.
Czym jest rozwód?
Aby szerzej poznać zagadnienie dotyczące sytuacji prawnej dziecka, musimy przyjrzeć się bliżej samej instytucji rozwodu. Rozwód to jeden ze sposobów ustania małżeństwa, który pociąga za sobą zmianę stanu cywilnego małżonków. Zgodnie z art. 56 § 1 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego o rozwód mogą starać się małżonkowie, pomiędzy którymi wystąpił trwały i zupełny rozkład pożycia. Oznacza to tyle, że w momencie, w którym małżonków nie łączy już żadna więź fizyczna, gospodarcza ani uczuciowa mogą oni zwrócić się do sądu z żądaniem orzeczenia o rozwodzie. Z racji tego, że rozwód dość mocno ingeruje w życie całej dotychczasowej rodziny, nie zawsze możliwe jest wydanie takiego orzeczenia. Dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków czy sprzeczność z zasadami współżycia społecznego mogą uniemożliwić wydanie orzeczenia o rozwodzie. Sąd każdorazowo bada czy rzeczywiście lepszym rozwiązaniem dla dzieci będzie ustanie małżeństwa rodziców, czy jednak rozwód spowoduje znaczne pogorszenie ich sytuacji i realnie zagraża ich dobru. Zgodnie z orzecznictwem rozwiązanie to ma na celu ochronę dziecka przed negatywnymi skutkami rozwodu, natomiast nie jest w stanie chronić go przed skutkami rozkładu pożycia małżeńskiego. 1
Czym jest separacja?
Konstrukcja separacji jest bardzo mocno zbliżona do konstrukcji samego rozwodu. Różnica polega na tym, że przy orzeczeniu separacji nie zmienia się stan cywilny małżonków, tylko ulega on swoistemu zawieszeniu. Kodeks rodzinny i opiekuńczy przewiduje możliwość wystąpienia z żądaniem przez małżonków orzeczenia separacji gdy nastąpił zupełny rozkład pożycia małżeńskiego. Różnica między rozwodem, a separacją w tym przypadku tkwi w braku trwałego rozkładu więzi fizycznej, uczuciowej oraz gospodarczej. Małżonkowie pozostając w separacji nie wykluczają możliwości powrotu do realnego małżeństwa. Instytucja ta pełni rolę pewnego rodzaju pośredniego rozwiązania między małżeństwem, a rozwodem. Podobnie jak w przypadku orzeczenia o rozwód, na drodze do orzeczenia separacji może stanąć zagrożenie dobra wspólnych małoletnich dzieci oraz względy wynikające z zasad współżycia społecznego. Orzeczenie separacji wywołuje identyczne skutki jak rozwód, zarówno w sferze praw majątkowych, jak i rozstrzygnięć dotyczących dzieci.
Sytuacja prawna dziecka
Każde orzeczenie o rozwodzie czy separacji musi zawierać postanowienia dotyczące wspólnych dzieci w zakresie utrzymywania kontaktów, sprawowania władzy rodzicielskiej, rozwiązań dotyczących ponoszenia kosztów ich utrzymania i wychowania, a także ustalenia odnoszące się do miejsca ich zamieszkania. Zasadą jest, że rodzice obowiązani są do przedstawienia pisemnego porozumienia co do wyżej wymienionych kwestii, które Sąd ma obowiązek uwzględnić. Porozumienie to musi być zgodne z dobrem dziecka. Jeżeli Sąd uzna, że przesłanka ta nie została spełniona lub konflikt między małżonkami jest na tyle zażyły, że nie potrafią dojść do porozumienia, sam rozstrzyga o władzy rodzicielskiej, kontaktach, kosztach utrzymania dziecka oraz o miejscu jego zamieszkania. Sam rozwód czy separacja w żaden sposób nie ogranicza władzy rodzicielskiej obojga rodziców, jeżeli są w stanie znaleźć wspólny język i są zgodni co do zasad wykonywania pieczy nad małoletnimi. Zgodnie z art. 58 § 1a Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego Sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców, ograniczając władzę rodzicielską drugiego do określonych obowiązków i uprawnień w stosunku do osoby dziecka, jeżeli dobro dziecka za tym przemawia. O sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej nad dziećmi decyduje postawa rodziców, którzy w postępowaniu rozwodowym powinni przedłożyć swoje dobro nad dobro dziecka, które i tak w nieunikniony sposób dość mocno zostaje nadszarpnięte przez sam fakt ustania wspólnego pożycia rodziców.
Precyzyjne uregulowanie sytuacji między rodzicami, a dziećmi po rozwodzie jest bardzo istotne z perspektywy dalszego wychowania dziecka oraz zapobiega ewentualnym konfliktom między byłymi małżonkami. Tak ważne zatem jest uregulowanie kontaktów z dziećmi po rozwodzie. Wydawać by się mogło, że porozumienia co do konkretnych dni w roku czy nawet godzin, w które jeden z małżonków może zabierać dzieci poza miejsce ich zamieszkania jest dość absurdalne. Natomiast, im bardziej szczegółowo opiszemy prawa rodziców w zakresie kontaktów oraz sprawowania władzy rodzicielskiej, tym łatwiej będzie się żyło zarówno małoletnim jak i rodzicom. Niezależnie od władzy rodzicielskiej rodzice mają prawo, a nawet obowiązek utrzymywania kontaktów ze swoimi dziećmi. Istnieją jednak takie sytuacje, gdy dobro dziecka wymaga aby jedno z rodziców miało ograniczony kontakt z małoletnim. Nie może jednak wynikać to tylko i wyłącznie ze złych stosunków między rodzicami, ponieważ regulacja ta odnosi się tylko i wyłącznie do relacji na linii rodzic- dziecko. Powody jakie wpływają na decyzję Sądu mogą być przeróżne i tak naprawdę zależą one od indywidualnej oceny sytuacji. Najczęstszymi powodami orzeczenia o ograniczeniu kontaktów są: choroba rodzica, dłuższy wyjazd za granicę czy przesłanki dość mocno obiektywne takie jak brak starań rodzica o kontakty z dzieckiem czy wysoka szkodliwość zachowań rodzica wypływająca negatywnie na małoletnie dziecko. Sąd w szczególności może ograniczyć kontakty z dzieckiem do: zakazu spotykania się z dzieckiem, zakazu zabierania dziecka poza miejsce jego stałego pobytu czy ograniczenia kontaktów do określonych sposobów komunikowania się na odległość. Nie jest to katalog zamknięty, zatem Sąd ma prawo orzeczenia o kontaktach w inny sposób. W skrajnych przypadkach gdy utrzymywanie kontaktów realne zagraża dobru dziecka Sąd może w ogóle zakazać rodzicowi kontaktowania się z małoletnim.
Rozwód, czy separacja pociągają za sobą także ustanie ustawowej wspólnoty majątkowej między małżonkami, co rodzi problemy dotyczące kwestii utrzymania dzieci i finansowania ich potrzeb. Jak już wcześniej było wspomniane orzeczenie o rozwodzie czy separacji musi zawierać postanowienia dotyczące kosztów utrzymania dzieci po rozwodzie. Jak stanowi art. 133 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest w stanie jeszcze samodzielnie się utrzymać. Dotyczy to zarówno jednego rodzica jak i drugiego. Wyjątkiem od tej zasady jest możliwość uwolnienia się od obowiązku alimentacyjnego przez rodzica, który znajduje się w niedostatku. Wysokość alimentów zależy od usprawiedliwionych potrzeb dziecka oraz zdolności finansowych osoby obowiązanej do ich płacenia. Sąd orzekając o rozwodzie zawsze obowiązuje dwie strony do ponoszenia kosztów utrzymania i wychowania wspólnych, małoletnich dzieci, natomiast sytuacja rodzica, u którego zamieszkują dzieci jest trochę bardziej uprzywilejowana w tym znaczeniu, że nie zasądza się od niego alimentów jako takich. Obowiązek alimentacyjny nie sprowadza się tylko do ponoszenia kosztów, ale także polega na osobistych staraniach o utrzymanie i wychowanie dziecka. Jak powiedział A. Kawałko: „Osobiste starania o utrzymanie i wychowanie małoletniego dziecka polegają na zapewnieniu mu całodobowej opieki, osobistej troski o jego rozwój fizyczny i umysłowy, a także wykonywaniu takich czynności jak pranie, gotowanie czy opieka nad dzieckiem w czasie choroby”. 2
Oczywistym jest, że rodzic u którego mieszkają dzieci wypełnia praktycznie w całości obowiązek alimentacyjny zarówno w sposób finansowy jak i osobisty, dlatego przy ustalaniu wysokości obowiązku alimentacyjnego względem rodzica niezajmującego się na co dzień małoletnim, sąd powinien uwzględnić wkład rodzica, który sprawuje nad nim rzeczywistą opiekę. Alimenty powinny być uiszczane do momentu kiedy dziecko będzie w stanie się samodzielnie utrzymać. Nie ma zatem jednej, określonej górnej granicy wieku, do którego rodzic obowiązany jest do wypełniania tej powinności. Obowiązek ten jest na tyle istotny z punktu widzenia funkcjonowania całej rodziny oraz społecznie doniosły, że ustawodawca uregulował w Kodeksie karnym sankcję za jego niewypełnianie.
Podsumowanie
Ustanie małżeństwa, czy to czasowe w skutek separacji czy trwałe w efekcie rozwodu jest niezwykle ciężkim i przykrym doświadczeniem zarówno dla małżonków jak i dla ich wspólnych, małoletnich dzieci. Zazwyczaj małżonkami kierują silne emocje oraz chęć uprzykrzenia drugiej stronie dalszego życia, dlatego tak ważną rolę odgrywa tutaj Sąd, którego zadaniem jest złagodzenie napiętych relacji. Rodzice często zapominają o tym, że najważniejszym elementem w całym postępowaniu rozwodowym czy separacyjnym jest dobro ich wspólnych dzieci. Im szybciej rodzice dojdą do porozumienia, tym łagodniej przeżyją to małoletnie dzieci, które i tak na pewnym etapie musiały uczestniczyć w ich konflikcie. Rolą rodziców powinno być takie ułożenie stosunków aby zapewnić dobrobyt dziecku, jego dalsze wychowanie oraz poczucie opieki, a także bezpieczeństwa. Nie należy zapominać o tym, że niezależnie od tego czy małżonkowie są w związku małżeńskim czy nie, ich dzieci pozostają nadal ich dziećmi i mają względem nich określone prawa oraz obowiązki.
[1] Wyrok SA w Rzeszowie z 8.04.2010 r., I ACa 83/10, LEX nr 1643024.
[2] A. Kawałko, H. Witczak [w:] Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, red. M. Fras, M. Habdas, Warszawa 2021, art. 135
Autorami artykułu są:
Monika Orczykowska
Julia Balas
z kancelarii Kopeć & Zaborowski Adwokaci i Radcowie Prawni Sp. p.