Alkohol postrzegany jest przez ludzi jako niszczyciel, ten, który doprowadza do destrukcji, degeneracji, a nawet śmierci. Natomiast osoba, która boryka się z problemem uzależnienia od alkoholu, widzi w nim wybawiciela, skuteczne antidotum, a czasami najlepszego przyjaciela. Z perspektywy osoby uzależnionej alkohol jest jej partnerem, bo przecież ludzie, którzy ją otaczają, przychodzą, odchodzą, a on cały czas jest, nawet przez długie lata.
Ten z Was, kto zna trudy przekonywania alkoholika, by przestał pić i poszedł na leczenie, wie, na jakie emocje, m.in. złości, a także liczne frustracje naraża się z jego strony, oraz jakiego poczucia beznadziejności, bezsilności doświadcza. Alkoholik posiada swój stały repertuar, który opiera się na licznych przeprosinach, obietnicach poprawy, czy chęci podjęcia leczenia. Rodzina osoby uzależnionej poświęca mnóstwo czasu i energii, by alkoholik pił mniej lub przestał w ogóle pić, by coś zrobił ze swoim piciem. Trudność cała polega głównie na systemie iluzji i zaprzeczania, który stosuje alkoholik, a który uniemożliwia mu realistyczne, racjonalne spojrzenie na jego problem uzależnienia od alkoholu. Bo przecież istotą alkoholizmu jest całkowita utrata kontroli nad piciem, więc dla procesu zdrowienia podstawą jest całkowite odstawienie alkoholu.
By pomóc alkoholikowi, stworzono metodę, którą zaproponowało samo życie, czyli metodę interwencji. W metodzie tej znaczącą rolę odgrywa rodzina osoby uzależnionej i to rodzina musi sobie odpowiedzieć, co chce osiągnąć poprzez interwencję.
Zapytacie więc, czym jest ta interwencja?
To taka akcja zorganizowana przez najbliższych alkoholika, a jej podstawą i największym sukcesem jest wspólna sesja z osobą uzależnioną od alkoholu, której przedstawione zostają fakty przemawiające za koniecznością leczenia. Sesja interwencyjna jest przede wszystkim konfrontacją, ma charakter rzeczowy, ale i życzliwy, nie atakujący wobec osoby alkoholika.
W sesji tej nie oceniamy, nie wyśmiewamy, nie przywołujemy z pamięci sytuacji, które mogłyby kogoś urazić. Ma ona głównie za zadanie doprowadzić osobę uzależnioną do decyzji o leczeniu i skłonić ją, by to właśnie ona nawiązała kontakt z placówką leczniczą. Rozpoczynając taką rozmowę, warto podkreślić, jak ważna jest dla nas osoba alkoholika, a nie krzyczeć, wymuszać, czy szantażować go. Mówić należy wtedy o konkretnych sytuacjach, towarzyszących im uczuciach. Osoba uzależniona od alkoholu będąca w kryzysie odczuwa poczucie winy, a nawet i wstyd, dlatego tak ważne jest okazanie jej troski, stworzenie poczucia bezpieczeństwa, by ta zaczęła nas słuchać i poznała niepodważalne argumenty za zaprzestaniem picia i podjęciem przynoszącej ulgę terapii. Sesja interwencyjna może być przeprowadzona w domu, lecz tylko w gronie najbliższych alkoholika, często wprowadzenie na sesję osoby obcej skutkuje niepowodzeniem akcji. Pamiętajmy o byciu konsekwentnym, bo jeśli np. dajemy osobie uzależnionej 7 dni na zgłoszenie się do ośrodka uzależnień, to po tym czasie powinniśmy podjąć konkretne działania, które zakładaliśmy podczas interwencji.
Rys. Schemat działania interwencji wobec osoby uzależnionej
Pamiętaj, że!!!
Interwencja nie jest skutkiem leczenia, czyli zaprzestania picia przez alkoholika, natomiast jest pomaganiem osobie, która jej nie chce, częściowym działaniem wbrew temu, co osoba uzależniona myśli, a także atakiem na stosowany przez uzależnionego system iluzji i zaprzeczania, a nie na jego osobę. Alkoholizm to nie tylko nadużywanie alkoholu, ale także brak trzeźwego myślenia. W alkoholizmie choruje ciało, umysł i dusza człowieka, dlatego ważne jest, by pomoc dla niego przyszła z zewnątrz.
Interwencja wobec osoby uzależnionej nie może zostać przerwana, ponieważ nastawiona jest ona na cel, możemy mówić o jej zakończeniu dopiero wtedy, gdy zostaną podjęte jakieś decyzje i działania. Rozmowę interwencyjną można spisać, by później wiedzieć, do czego zobowiązała się osoba uzależniona. Na koniec sesji interwencyjnej przedstawiamy osobie uzależnionej propozycję, ile ma czasu, by podjąć kroki ku zaprzestaniu picia, a także możemy podać numery telefonów i adresy ośrodków, czy poradni leczenia odwykowego. Ważne, żeby na koniec rozmowy alkoholik znał konsekwencje, które mu przedstawi rodzina, gdy ten nie wypełni obietnicy złożonej najbliższym. Gdyby jednak tak się stało, możemy zgłosić się do Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych z wnioskiem o zobowiązanie osoby uzależnionej do leczenia, bądź do Wysokiego Sądu, by ten na podstawie dowodów i zeznań świadków wydał postanowienie o konieczności podjęcia leczenia przez alkoholika dla dobra swoich dzieci oraz własnego.
Autorką artykułu jest: