Kiedy jestem sam, często myślę: „Taty już nigdy nie będzie. Co ze mną dalej?”
Bardzo tęsknię za Tatą. Boję się, jak sobie dalej bez niego poradzimy? Czy mamie wystarczy na obiady w szkole? Kto będzie robił ze mną matmę?
Komu powiedzieć, że ciągle chce mi się płakać?
Historia Kuby
Tata Kuby, Kacpra, Martynki i Alicji – strażak Andrzej Bzdurski, naczelnik OSP Pęczniew. Odznaczony pośmiertnie Srebrną Odznaką „Zasłużony dla Ochrony Przeciwpożarowej” i Złotym Znakiem Związku OSP RP „Za zasługi dla pożarnictwa”. Zginął 6 maja 2018 r.
w drodze do pożaru. Miał 34 lata.
Kuba i jego rodzeństwo są jednymi ze 140 dzieci strażaków, policjantów, żołnierzy, medyków i ratowników górskich, którymi opiekuje się Fundacja Dorastaj z Nami.
Nie zwrócimy im Taty, ale będziemy przy nich aż dorosną.
W podziękowaniu za służbę ich Ojców.
Kuba z rodzeństwem
Zobacz jaką moc ma Twoja darowizna
Rafał – jego mama była policjantką, zginęła na służbie.
Karolina i Aleksander – ich tata był strażakiem, został ciężko ranny na służbie.
Piotr – jego tata był żołnierzem, zginął na służbie.
Wspieraj podopiecznych Fundacji!
Zobacz dostępne formy pomocy
Działania Fundacji w liczbach
Michał, Iga, Zuzia i pozostałych 137 naszych Podopiecznych czekają na TWOJĄ pomoc.
W Fundacji Dorastaj z Nami opiekujemy się dziećmi żołnierzy, strażaków, policjantów, ratowników górskich medyków walczących z covid-19. Nasze dzieci mieszkają w całej Polsce. Pod naszą opieką są do pełnoletności, a z tymi, które się dalej uczą, jesteśmy do 25 roku życia.
Jestem Michał. Sport to moja pasja, a rower lubię najbardziej, choć tata nigdy nie zobaczy, jak na nim jeżdżę. Codziennie trenuję i dzięki fundacji mogę chodzić na dużo zajęć sportowych. Chcę być tak sprawny, jak tata, bardzo za nim tęsknię.
Przeczytaj o tacie
Tata Michała, starszy chorąży Rafał Celebudzki, służył w Afganistanie podczas XV zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego. Zginął 16 września 2014 roku, kiedy samochód kierowany przez zamachowca – samobójcę wbił się w kolumnę polskich pojazdów.
Przeczytaj o Tacie
Tata Igi, Łukasz Wojciechowski jest żołnierzem, został ciężko ranny na misji w Iraku. To było w 2003 roku, Polscy żołnierze zostali zaatakowani kiedy po zakończonej misji patrolowej wracali do bazy. Jeden z czterech samochodów, którymi jechał patrol, wjechał na zdalnie sterowany ładunek wybuchowy. Iga urodziła się już po wypadku Taty.
Mam na imię Zuzia. Nie wiem jaki był mój tata, bo go nie poznałam. Umarł, kiedy walczył ze złymi ludźmi. Lubię dużo mówić i pomagać mamie w ogródku. Mama mówi, że mam to po tacie. Mówi też, że będę taka mądra jak mój tata, bo dzięki fundacji mogę chodzić na różne zajęcia.
Przeczytaj o Tacie
Tata Zuzi, starszy aspirant Cezary Mokrzewski pracował w Wydziale do Spraw Zwalczania Zorganizowanej Przestępczości Narkotykowej CBŚ. Zginął 7 maja 2015r. w czasie konwojowania zatrzymanego. Tata Zuzi miał 38 Lat. Zostawił trzyletnią córeczkę Hanię i żonę, która spodziewała się kolejnego dziecka. Zuzia przyszła na świat 2 miesiące po śmierci Taty.